poniedziałek, 11 listopada 2013

250. dwa wspólne śniadania, pięc dziewczyn i najlepsze gofry.

Wegańskie bananowe ricotta hotcakes podane z domowym syropem daktylowym i kakaowym masłem orzechowym.
 
 
Co to wczoraj był za dzień. Zupełnie inny, lepszy, ciekawszy. Jednym słowem bardzo udany.
W Warszawie zebrało się nas pięć:  Sylwia i Sylwia, Anka i Kate
 
Ukradzione od Sylwii :))

 
Na pierwszy ogień poszła bardzo popularna w stolicy kawiarnia: Bułkę przez Bibułkę. Obiecujący wygląd okazał się tylko preludium do idealnego miejsca na przełamanie pierwszych lodów. Siedzenie przy wspólnym, dużym stole, gwar ludzi wchodzących i wychodzących, a to wszystko otoczone zapachem świeżego pieczywa. I ciągnącego się sera (; Kanapki rzeczywiście były podawane na bibułkach i smakowały znakomicie.
 

Mój wybór: kanapka na ciepło z camembertem, szpinakiem i karmelizowaną gruszką.
 
Jednak gwoździem (jak to brzmi w tym kontekście:) programu okazały się być gofry. I to nie byle jakie, bo wspólnie okrzyknięte najlepszymi, jakie było dane nam zjeść kiedykolwiek. Genialne połączenie: masło + świeży tymianek i syrop klonowy. Cudo! Miejsce minimalne, ale z klimatem, którego niewątpliwie nadaje sam właściciel- pan Marcin, który zdzierżył dzielnie naszą obecność z błyszczącymi od ciągłej pracy aparatami i niekończącą się paplaninę :)) Mowa oczywiście o Gofiarni, która na pewno zostanie przeze mnie jeszcze nie raz odwiedzona.
 








 
 Czas minął nam razem bardzo szybko. Dużo rozmów, śmiechu i jedzenia zrobiły swoje. Dzisiaj trzymam kciuki mocno za obie Sylwie, żeby dobrze się im biegło i mam nadzieję, że szybko znowu nawiedzimy kawiarnie stolicy w poszukiwaniu nowych smaków. Razem :))
Miłego poniedziałku!
 
Bibułkę przez Bibułkę
ul. Puławska 24, Warszawa
 
Gofiarnia
ul. Puławska 11, Warszawa
 

21 komentarzy:

  1. Dzisiejsze placki są genialne! Mam jeszcze ricottę, niech tylko dokupię banany :) ...

    Świetne to Wasze wczorajsze spotkanie! Ach, jak ja bym chciała tam z Wami być! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. piszę to po raz kolejny: zazdroszczę tego wspólnego śaniadania (śniadań?) :)
    a twój wybór kanapki z pewnością pokryłby się z moim! jest cudowna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Śniadań, bo razem jadłyśmy dwa, a Anka i Kate w domu jeszcze przedśniadanie :))

      Usuń
  3. Te gofry są niesamowite ! Twoje placuszki również :) Chętnie bym takie na śniadanko zjadła.

    OdpowiedzUsuń
  4. och, kanapkę wybrałabym chyba dokładnie taką jak Ty. Definitywnie moje smaki :)
    a po Waszych rekomendacjach na pewno odwiedzę Gofiarnię przy najbliższej wizycie w Warszawie.

    OdpowiedzUsuń
  5. świetne śniadanie! a o spotkaniu już nie będę wspominać, bo wychwalałam je pod każdym postem blogerek z Waszej grupy, świetne miejsca wybrałyście :)

    OdpowiedzUsuń
  6. świetny wybór kanapki, na samą myśl zrobiłam się głodna :) poza tym te gofry *-*
    super dziewczyny, świetne spotkanie :*
    no i twoje dzisiejsze placuszki - delikatne, lekkie i słodkie <3

    OdpowiedzUsuń
  7. koniecznie wybiorę się niebawem do gofiarni, szczegolnie, że jade tam 3 przystanki ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie tylko pyszny, ale i naprawde przyjemny czas. Do szybkiego zobaczenia, bo duzo miejsc mamy do odwiedzenia!
    A koncert udany? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Baaardzo udany :)) Stodoła ma fajny klimat, a Mela pokazała, co potrafi!

      Usuń
  9. Tak zachwalanie te gofry.. Czyli przy mojej zastępnej wizycie w Warszawie idziemy właśnie tam, tak? ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jak fajnie obejrzeć Wasz wypad z kolejnej, innej strony;) U każdej inaczej;) Następnym razem będę z Wami, ale wiecie;)
    Achhh i kupiłaś mnie czekoladowym masłem orzechowym! ♥ Dodałaś do niego kakao czy czekoladę?

    OdpowiedzUsuń
  11. Tyle pyszności...zazdroszczę Wam bardzo!

    OdpowiedzUsuń
  12. z camembertem i gruszką - świetny wybór! chyba muszę kiedyś zajrzeć do Bułkę przez bibułkę :D

    OdpowiedzUsuń
  13. ale fajnie oglądać kolejną relację z punktu widzenia innej osoby! (: świetnie się bawiłyście! i pysznie!

    OdpowiedzUsuń
  14. Wspólne śniadania, rozmowy pyszności, czego chcieć więcej :) Świetne są takie spotkania!
    Pyszne i piękne zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  15. ja też chcę pójść d tych miejsc <3

    OdpowiedzUsuń
  16. Już pisałam u Sylwii, że zazdroszczę tak super spędzonego wspólnie czasu.
    Śmiesznie wyglądają zdjęcia na których wszystkie robicie zdjęcia ;D

    OdpowiedzUsuń
  17. jeszcze raz dziękuję za wspólne śniadanie i liczę na więcej! wiesz gdzie mnie szukać ;>

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło, jeśli pozostawisz po sobie ślad.
Wszystkie komentarze są moderowane, a te obraźliwe nie będą publikowane.