niedziela, 25 listopada 2012

82.

Tak, wiem, że znowu mało, że destrukcyjnie i w ogóle źle. Ale taka jest moja rzeczywistośc, więc nie będę niczego ani nikogo udawac.
Miłego!

Chleb żytni z sałatą, serem żółtym i papryką, serek wiejski.
Rye bread with lettuce, cheese and red paprika, cottage cheese.

sobota, 24 listopada 2012

81.


Czasami trzeba popłakać, żeby potem mogło byc lepiej. Ja przynajmniej tak mam. Byle nie za często.
Miłego!

Chleb żytni z chrzanem, sałatą, pasztetem i papryką/ serkiem wiejskim i dżemem śliwkowym.
Rye bread with horseraddish, lettuce, pie and red pepper/ cottage cheese and plum jam.

piątek, 23 listopada 2012

80.


Dziękuję za kciuki, ale na wiele się raczej nie zdały... Cóż, zawsze mogę poprawic. Byle do świąt, przebrnąć przez te wszystkie egzaminy, sprawdziany i kartkówki. Chłód i nieprzyjemności. Swoje blokady i uprzedzenia. Dobrze, że jutro też jest dzień.
Miłego wieczoru!

Tost żytni z gruszką, camembertem, pomidorem i sałatą.
Rye toast with pear, camembert, tomato and lettuce.

czwartek, 22 listopada 2012

79.


Dawno nie wróciłam ze szkoły taka zmęczona. Jeszcze tylko jutro i kartkówka ze znienawidzonego przeze mnie niemieckiego. Trzymajcie kciuki!

Tost żytni z sałatą, łososiem, chrzanem, jajkiem i pomidorem. Sałatka (wędzony pstrąg, jajko, ogórek kwaszony). Herbata grejfrutowa.
Rye toast with lettuce, smoked salmone, horseraddish, egg and tomato. Salad(smoked trout, egg, cucumber).

środa, 21 listopada 2012

78.


Wiem, wiem, że to tylko JA mogę coś zmienic. Nikt nie zrobi tego za mnie, a im szybciej tym lepiej.
Ta, tylko dlaczego nawet jak to napisałam, to wcale nie wydaje mi się to łatwiejsze?!

Kasza manna na mleku sojowym z suszoną żurawiną i płatkami migdałowymi.
Semolina on soy milk with dried cranberry and almond flakes.

wtorek, 20 listopada 2012

77.


Późno, ale lepiej niż wcale. Bo oczywiście w biegu:-)
Miłego wieczoru!

Płatki fitness z kefirem truskawkowym.
Fitness cereals with strawberry yoghurt.

poniedziałek, 19 listopada 2012

76.


Dzisiaj pod znakiem zabiegania, sprawdzianów, testów i prac domowych. Ale chyba lubię to, bo wtedy staram się nie myśleć o tym, co mnie najbardziej dołuje...
I zdjęcie też dzisiaj okropne, ale funkcje w aparacie mi się poprzestawiały :P
Miłego wieczoru!

Opieczona grahamka z pastą z banana i serka wiejskiego.
Oven-baked graham bun with paste from banana and cottage cheese.

niedziela, 18 listopada 2012

75.


Walczę, nie poddaję się! Ale na jak długo starczy mi sił? Nie mam pojęcia... Zobaczymy niebawem.
Miłej niedzieli!

Chleb żytni z ricottą, sałatą i pomidorem. Mus jabłkowy.
Rye bread with ricotta, lettuce and tomato. Homemade apple mousse.

piątek, 16 listopada 2012

74.


Dzięki Bogu, że już piątek! Jestem tak zmęczona, że zaraz po powrocie ze szkoły położyłam się spac, co nigdy mi się nie zdaża! No, ale trzeba zbierac siły na weekend, bo nauki od groma...

Chleb orkiszowy z chrzanem, łososiem wędzonym, jajkiem, pomidorem i kiełkami. Chleb wieloziarnisty z serkiem wiejskim.
Ripe bread with horseraddish, smoked salmon, egg, tomato and sprouts. Wholegrain bread with cottage cheese. Grapefruit tea.

czwartek, 15 listopada 2012

73.


Dziś na szybko, w biegu. Wiem,że znowu będzie fala krytyki, ale cierpliwości...
Miłego wieczoru!

Chleb orkiszowy z pastą rybną, serkiem wiejskim i domowym musem jabłkowym.
Ripe bread with fish paste, cottage cheese and homemade apple moousse.

środa, 14 listopada 2012

72.


Dzisiaj spotkanie z przyjacielem. Czasem dobrze jest porozmawiać o wszystkim i o niczym, powspominać. Na chwilę zapomnieć o innych problemach. Wtedy nawet zmęczenie nie ma znaczenia. I to lubię. Ale, żeby było dobrze to jeszcze daleka droga...

Pieczywo orkiszowe z chrzanem, pastą rybną, pasztetem, kiełkami, pomidorami i papryką.
Spelt bread with horseraddish, fish paste, pie, sprouts, tomato and red pepper.

wtorek, 13 listopada 2012

71.


Już dawno nie byłam taka zła. A co najlepsze nawet nie wiem dlaczego! Ale już krótka rozmowa z odpowiednią osobą pozwoliła dac upust złym emocjom (joga chyba też miała w tym swój udział;).
Miłego dnia!

Twarożek z kiwi, bananem i domowym dżemem śliwkowym.
Quark with kiwi, banana and homemade spicy-plum jam.

poniedziałek, 12 listopada 2012

70.


Nareszcie jakieś pozytywy w tej mojej szkole! Wpadło kilka dobrych ocean, a w towarzystwie niektórych osób naprawdę zapominam o swoich problemach. Może trzeba korzystać z tego maksymalnie? A może nie? Będę próbować. Trzymajcie za mnie kciuki!
Miłego wieczoru!

Jajko na twardo z chrzanem, pomidorem i rukolą.
Hardly-boiled egg with horseraddish, tomato and rucola.

niedziela, 11 listopada 2012

69.


Wasze pozytywne komentarze przeszły moje najśmielsze oczekiwania- dziękuję Wam bardzo za wsparcie, które mi dajecie! Wiem, że z Wami wszystkie trudności staną się łatwiejsze i że zawsze coś zaradzicie:-)
 A swoją drogą to jest dziwne, że łatwiej jest się otworzyć w blogosferze niż w realu... Cóż, może kwestia przełamania?
Miłej niedzieli!

Owsianka na mleku sojowym z gruszką, mieszanką pestek, orzechów i suszonych owoców.
Porridge on soy milk with pear, mix of nuts, seedes and dried fruits.

I jeszcze tag od Kate:-)

,,Nominacja do Liebster Award jest otrzymywana od innego blogera w ramach uznania za "dobrze wykonaną robotę" Jest przyznawana dla blogów o mniejszej liczbie obserwatorów więc daje możliwość ich rozpowszechnienia. Po odebraniu nagrody należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych od osoby, która Cię nominowała. Następnie Ty nominujesz 11 osób (informujesz ich o tym) oraz zadajesz im 11 pytań. Nie wolno nominować bloga, który Cię nominował."

1) Ulubiona słodycz?
Na chwilę obecną naturalna. Z owoców, mleka sojowego. Ale kiedyś uwielbiałam wszelakie ciasteczka, czekoladki i oczywiście chałwę!

2) Idealne śniadanie?
Teraz musi byc bardzo ciepłe. W towarzystwie. Pożywne, sycące i zdrowe. No i przede wszystkim zjedzone bez wyrzutów sumienia...

 3) Czy była jakaś potrawa, owoc, warzywo, którego nie znosiłaś w dzieciństwie, a teraz się nią zajadasz?
Hmm, kiedyś nie mogłam przełknąc pomidorów- już na sam ich zapach robiło mi się niedobrze. A teraz nie wyobrażam sobie bez nich żadnej kanapki! Nie lubiłam też brukselki, a teraz za nią przepadam, aczkolwiek nie jem jej zbyt często.

4) Czego byś nigdy nie zjadła?
Po pobycie w Pekinie nie zjem już żadnego oryginalnego makaronu chińskiego. Niestety nasz chinczyk bije tego oryginalnego na głowę...

5) Najgorsza rzecz, jaką jadłaś?
Wcześniej wspomniane kluski pekińskie i makaron z oliwą truflową- takiego smrodu to ja nigdy nie czułam :P

6) Ulubiony film lub serial?
Filmy oglądam nałogowo, więc wybranie jednego nie jest możliwe. Ale ostatnio bardzo podobał mi się nowy Bond- "Skyfall". A co do seriali- to wszystkie amerykańskie: PLL, VD, GG i 90210.

7) Najbardziej szalona rzecz, jaka zrobiłaś?Chyba jeszcze takiej nie było:-)

8) Ulubiony dzień tygodnia?
Od piątkowego wieczoru do sobotniego popołudnia czuję, że żyję :P


9) Ulubiona pora roku?
Kiedyś wiosna, a dzisiaj mówię, że każda. Każda ma w sobie coś czego innej brakuje i wten sposób się uzupełniają.


10) Jakie masz plany na ten weekend?
Z racji tego, że mamy już niedzielę mogę pochwalic się tylko tym co już zrobiłam. A poza nauką były to wyjście do kina i bieg niepodległości.


11) Jedno z Twoich marzeń?
W końcu odnaleźc harmonię i spokój. Przestac walczyc z samą sobą i byc szczęśliwą...

Pewnie wszyscy byli już nominowani, ale regulamin trzeba przestrzegac:-)
Sylvvia
Bliss
Asthray
Anpapi
Gosiia
Śniadankomania
Kasztanowa
Bea
Czekoladowaa
Mania 179


sobota, 10 listopada 2012

68.


Wracam, ale nie wiem czy na stałe. Nadal zmagam się ze sobą, więc niestety widać to po śniadaniach... Proszę o wyrozumiałośc:-)
Miłej soboty!

Kasza manna na mleku sojowym z suszoną żurawiną, kawałek sernika z brzoskwinią.
Semolina on soy milk with dried cranberry, a piece of cheescake with peach.

sobota, 3 listopada 2012

67.


Przepraszam za nieobecnośc, ale znowu przeżywam ciężkie momenty. Znowu mam mętlik w głowie i znowu pozwalam sobą manipulowac. Chwile zwątpienia przeplatane płaczem i smutkiem nie idą u mnie w parze z jedzeniem, a wręcz przeciwnie. Ale wiem, że trzeba się wziąc w garśc, bo w końcu ile można tracic życia na to?!
A ze śniadaniem oryginalna nie będę, bo pomysł Sylwi na pieczoną owsiankę.
Miłego weekendu!
M.

Pieczona owsianka kakaowo-bananowa z serkiem wiejskim. Kawa z mlekiem.
Baked banana-cocoa porridge with cottage cheese. Coffee with milk.