poniedziałek, 29 października 2012

66.


Dlaczego to miejsce tak mnie rujnuje?! Czuję, że chodzę tam za karę i z przymusu- a to się mija z celem... Byle do środy, weekendu, świąt, kwietnia i czerwca...
M.

Opieczona bułka pszenna z ricottą, pomidorem, ziołami, kiełkami, domowym dżemem śliwkowym.
Oven-baked wheat bun with ricotta cheese, tomato, herbs, sprouts and homemade plum jam.

sobota, 27 października 2012

65.


Wyszłam po ósmej z domu i ucieszyłam się, bo delikatne płatki drobnego śniegu zaczęły spadac na drogi, ale zaraz się roztapiały. Jak to dobrze, że nie pada jeszcze tak na serio- pomyślałam. Niestety, mój pech nie zna granic, więc zaraz po wyjściu ze szkoły powitała mnie biała, mokra i zimna płachta na wszystkim, co tylko widziałam. Oczywiście, że przemokły mi buty, palce zamarzły, a rękawiczki okazały się nie wystarczająco ciepłe. No cóż, teraz już pod kocem i z kubkiem ciepłej herbaty powtarzam materiał i próbuję upiec szarlotkę.
Miłego dnia!

Pieczywo pszenne z pastą rybną i pomidorem/ twarogiem i domowym dżemem korzenno-śliwkowym. Herbata cynamonowa.
Wheat bread with fish paste and tomato/ quark and homemade spicy plum jam.

I dodatkowo tag Martyny.


Zasady zabawy:
- umieść na swoim blogu wpis a w nim obowiązkowo baner tagu oraz link do inicjatorki tagu - Sonji
- napisz, kto Cię otagował
- opisz i/lub pokaż za pomocą zdjęć, w jaki sposób radzisz sobie z jesienną chandrą, co poprawia Ci nastrój jesienią. Odpowiedzią na tag może być tylko tekst
- otaguj minimum 5 osób


1. Ciepły napój
Jesien to czas, kiedy lubuję się w najrozmaitszych rodzajach herbat. Przez  zieloną, imbirową, owocową, szarlotkową po zwykłą z sokiem malinowym i cytryną.
2. Dobry film lub książka
W moim domu przyjęło się, że w okresie jesienno-zimowym wszystkie wieczory są zarezerwowane na wspólne oglądanie lub czytanie, jeżeli nie jesteśmy w komplecie. Poza tym trzeba z tego korzystac, bo bilety kinowe mają byc droższe od stycznia:-)
3. Kuchnia
Nareszcie aura sprzyja ciepłym i rozgrzewającym wypiekom. Szarlotki, ciężkie i gliniaste ciasta z dużą ilością cynamonu, imbiru i gałki- tak wyglądają w skrócie moje słodkie dania. A na główne  to najlepiej curry lub zapiekanki (koniecznie z dynią, grzybami, pieczonymi warzywami i ciągnącym się serem:)
4. Dres, koc, szaliki i wełniane czapki
Wszyscy, którzy mnie znają wiedzą, że mam słabośc do szalików. Ubieram je nawet w lato! Do tego grube rękawiczki, wełniana czapka, mój ulubiony szary dres, gruba bluz, ukochane Emu i jestem gotowa do wyjscia:-)
5. Blogi
Szczególnie na jesieni oglądam Wasze blogi w poszukiwaniu inspiracji i robieniu notatek na wiosnę i lato:-) To dzięki Wam mój apetyt stale rośnie, a prowadzenie blogów i Wasze wsparcie okazują się bezcenne w chwilach zwątpienia!

Nie będę już  nikogo tagowac, bo wszyscy chyba zostali zaproszenie. Ale jeżeli ktoś  ma ochotę to zachęcam wszystkich chętnych:-)

piątek, 26 października 2012

64.


Już tylko trzy dni pozostały mi na porządną regenerację. W końcu w poniedziałek przede mną ostatni sprawdzian- konkurs z polskiego. Szkoda tylko, że ja naprawdę nie mam siły nawet na krótki spacer...
Miłego dnia!

Pieczywo pszenne z masłem, twarogiem i jagodami. Herbata  cynamonowa.
Wheat bread with butter, quark and blueberries. Cinnamon tea.

czwartek, 25 października 2012

63.


Kolejne dni osłabienia dają mi się we znaki. Ale mam nareszcie okazję ponadrabiac zaległości w rozrywce:-)
Miłego dnia!

Płatki ryżowe na mleku z domowym musem jabłkowym. Herbata cynamonowa.
Rice flakes with milk and homemade apple mousse. Cinnamon tea.

środa, 24 października 2012

62.


Dzisiaj już lepiej, ale nadal się czuję jak ciągnąca guma do żucia. Mam nadzieję, że szybko to minie... A tymczasem lekkostrawne śniadanko- jak ja tęskniłam za tymi przysmakami:-)
Miłego popołudnia!

Pieczywo pszenne z masłem i jajkiem na twardo. Herbata owocowa.
Wheat bread with butter and hard-boild egg. Fruit tea.

A dodatkowo podarunki jakie dostałam od swojej cioci z ... Kambodży! Ciekawa jestem co ja zrobię z cukrem palmowym... :-)

wtorek, 23 października 2012

61.


Wczoraj śniadanie nie było, gdyż... wylądowało w toalecie. Cholerna grypa żołądkowa. Znowu czeka mnie dieta lekkostrawna, a na masło orzechowe muszę poczekać jeszcze sporo. No cóż, taką cenę się płaci za własną głupotę.
Miłego wtorku!

Kasza manna na wodzie z miodem i bananem. Herbata miętowa.
Semolina on water with honey and banana. Peppermint tea.

niedziela, 21 października 2012

60.


Stęskniłam się za naleśnikami. I masłem orzechowym. Ale za pisaniem charakterystyk i rozprawek już nie:-) Pożądne śniadanie na dobre myślenie- tego mi było trzeba.
Miłej niedzieli!

Razowe naleśniki kokosowe z masłem orzechowym/ twarożkiem z cynamonem, jogurtem naturalnym i gruszką. Kawa z mlekiem.
Wholemeal coconut crepes with peanut butter/ quark with cinnamon, natural yoghurt and pear.

sobota, 20 października 2012

59.


Po raz pierwszy od dawna cieszę się, że świeci słońce. To znak, że zachodzą we mnie zmiany. Chyba zaczynam się upodabniać do zwykłych ludzi. Albo i nie... :-)
Udanej soboty!

Pancakes na serku homogenizowanym z kiwi i masłem orzechowym. Kawa z mlekiem.
Pancakes with homogenized cheese, kiwi and peanut butter. Coffee with milk.

piątek, 19 października 2012

58.


Ogłaszam wszem i wobec, że mamy piątek! Teraz się cieszę, a martwic będę się potem:-)
Miłego wieczoru!

Naleśnik z domowym musem jabłkowym, masłem orzechowym i mandarynką.
Crepe with homemade apple mousse, peanut butter and tangerine.

czwartek, 18 października 2012

57.


Dziękuję za kciuki, jednak chyba na wiele się nie zdały:-) No cóż, jutro kolejna próba- tym razem z angielskiego. A tymczasem, trzeba robic lekcje.
Miłego popołudnia!

Żytnie grzanki z domową pastą rybną, pomidorem i szczypiorkiem/ bieluchem i ogórkiem.
Rye toasts with homemade fish paste, tomato and chievs/ cream cheese and cucumber.

środa, 17 października 2012

56.


Trzymajcie za mnie jutro kciuki, bo konkurs z wosu będzie:-) A teraz idę powtórzyć materiał, obejrzeć mecz i pójść spac:-)
Miłego popołudnia!

Owsianka na mleku sojowym z waniliowym jogurtem sojowym, śliwkami, brzoskwinią i orzechami brazylijskimi. Pu-erh grejfrutowa.
Porridge on soy milk with vanilia soy yoghurt, plums, peach and brasilian nuts. Tea.

wtorek, 16 października 2012

55.


Post pisany w przerwie między lekcjami, domem, ciepłą zupą dyniową, lekarzem a angielskim. Czyli kolejny dzień z serii ile można zrobić w ciągu jednego popołudnia:-)
Miłego wtorku!

Owsianka na mleku sojowym z gruszką, śliwką, brzoskwinią i migdałami.
Porridge on soy milk with pear, plum, peach and almonds.

poniedziałek, 15 października 2012

54.


Nie mam czasu, pędzę z materiałem, a to wszystko tylko po to, żeby...? No właśnie.
Miłego poniedziałku!

Serek wiejski z gruszką, granolą orzechową i cynamonem. Pu-erh grejfrutowe.
Cottage cheese with pear, nutty granola and cinnamon. Grapefruit tea pu-erh.

niedziela, 14 października 2012

53.




Nie lubię kiedy mam dużo do zrobienia, ale jak nie mam nic do roboty to straszliwie się nudzę. Taki paradoks:-) Życzcie mi powodzenia w wykonaniu wszystkich obowiązków.
Miłej niedzieli!

Kaszka kukurydziana na mleku sojowym z gruszką, gorzką czekoladą, orzechami włoskimi i cynamonem.
Polenta on soy milk with pear, dark chocolate, walnuts and cinnamon.

sobota, 13 października 2012

52.


Czuję relaks:-) I mam nadzieję, że tak będzie przez resztę weekendu:-)
Miłej soboty!

 Bezglutenowe kakaowe pancakes z gruszką i waniliowym jogurtem sojowym.
Gluten-free cocoa pancakes with pear and vanilia soy yoghurt.

piątek, 12 października 2012

51.


Na reszcie piątek! Już dawno się tak nie cieszyłam i mimo że mam bardzo dużo rzeczy do zrobienia, to się nie załamuję! Prawie wszystkie lekcje już odrobione, więc czekają mnie 2 dni względnego relaksu:-)
P.S. Macie jakiś pomysł na pancakes z gruszką?


Żytnie tosty z rybnym pasztetem i ogórkiem/ bieluchem, pomidorem i szczypiorkiem.
Rye toasts with fish pie with cucumber/cream cheese, tomato and chievs.

czwartek, 11 października 2012

50.


Dzisiejszy dzień należał do tych bardziej udanych. Dużo śmiechu, zabawy i bólu brzucha:-)
A co do śniadania, to jest to dla mnie idealne połączenie jesienne: gruszki, cynamon i orzechy laskowe. A teraz zmykam do fizyki, biologii i znienawidzonego niemieckiego...

Owsianka na mleku sojowym z gruszką, cynamonem i orzechami włoskimi.
Porridge on soy milk with pear, cinnamon and walnuts.

środa, 10 października 2012

49.


Jeszcze tylko dwa dni... A potem wszystko od początku:-)

Żytnie tosty z serem żółtym, pieczarkami i ziołami, pomidor. Rooibos.
Rye toast with cheese, mushrooms, tomato and herbs. Rooibos tea.


wtorek, 9 października 2012

48.



Dziś wcale nie było lepiej, a reszta tygodnia też nie zapowiada się ciekawie...
Miłego popołudnia!


Kasza manna na mleku sojowym z gruszką i cynamonem. Rooibos.
Semolina on soy milk with pear and cinnamon. Rooibos tea.

poniedziałek, 8 października 2012

47.


Jak ja nienawidzę szkoły! Chodzenie tam jest dla mnie istną katorgą. Ciągle odliczam dni do weekendów, świąt i wakacji, ale czy to coś daje?! Zupełnie nic oprócz kolejnych fatalnych ocen...

Serek homogenizowany naturalny z kiwi. rooibos.
Homogenized natural yoghurt with kiwi. Rooibos tea.

niedziela, 7 października 2012

46. i Biegnij Warszawo!

Bułka żytnia z masłem orzechowym. Rooibos.
Rye bun with peanut butter. Rooibos tea.
 
 
 
 Szybkie i proste śniadanie przed moim pierwszym biegiem ulicznym. Centrum Warszawy, tłum ludzi, głośna muzyka i fantastyczna atmosfera. Po raz pierwszy czułam, że nogi same mnie niosły. Mój czas to 1h 6 min 33 sek- może nie rewelacyjny dla zawodowców, ale dla mnie to życiowy rekord. Miejsce 8832 nic mi nie mówi, ale... :-) Spodobało mi się bardzo, więc następny bieg w listopadzie!
Miłej niedzieli!