wtorek, 18 lutego 2014

271. chlebek dobroci.

 Chlebek watykański, winogrona.
 
 
Słyszeliście o tym chlebku? To swego rodzaju łańcuszek. Zaczyn dostaje się od znajomych wraz z instrukcją obsługi. O chlebek trzeba dbać w dosyć restrykcyjny sposób przez cały tydzień. Z zaczynu wydziela się 3 części, które daje się dobrym ludziom. I tak w kółko. Może nie brzmi fajnie, ale mnie ta idea bardzo przypadła do gustu.
A jak zapowiada się reszta dnia? Leniwie i błogo. No może nie do końca, bo o 18 idę na siłownię, ale ja to przecież lubię.
Niech żyją ferie!
Miłego dnia wszystkim!


9 komentarzy:

  1. podoba mi się idea tego chlebka, fajna sprawa. ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Słyszałam, piekłam, generalnie ten chlebek smakuje genialnie *.*
    A sam pomysł takiego "łańcuszka" akurat w tym przypadku mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pyszny jest, doastałam od sąsiadki, ale podarowanego przez nią zakwasu nie wykorzystałam ;(

    OdpowiedzUsuń
  4. słyszałam i wciąż czekam aż zawita do mnie szczęście i dostanę ten zakwas! :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Miałam okazję jeść taki chlebek ale niestety kupny :( Domowy to musi być coś!

    OdpowiedzUsuń
  6. jadłam już ten chlebek! jest przepyszny! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jadłam od babci :) Trochę za słodki, ale smaczny :)
    Miłego treningu!

    OdpowiedzUsuń
  8. słyszałem, że jest sporo pracy przy nim :)

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło, jeśli pozostawisz po sobie ślad.
Wszystkie komentarze są moderowane, a te obraźliwe nie będą publikowane.