czwartek, 14 listopada 2013

253. Rozgrzewająco.


Płatki owsiane i orkiszowe gotowane z imbirem, kurkumą i cynamonem i gruszką podane z syropem daktylowym i masłem migdałowym.


Chyba rzeczywiście ostatnio trochę fetyszyzuję. W szkole oceny okazały się nie być tak fatalne, jak myślałam. A po dzisiejszej czwórce z matematyki mogę góry przenosić! (;
Jutro już relaks. Tak jak lubię. Byle znowu nie wejść w to bagno...

7 komentarzy:

  1. Jakim cudem dostałaś 4 z matmy ?! :O
    No , no gratuluję ! Musisz być geniuszem :)
    A śniadanie na pewno było smaczne :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Te ostatnie słowa, które napisałaś najmniejszą czcionką powinny być właśnie napisane największą, podkreślone i z highlighterem :D

    OdpowiedzUsuń
  3. OOO było bardzo rozgrzewająco i smacznie :) Gratulacje :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ooo, ciekawa jestem jak smakują płatki z dodatkiem kurkumy... :)
    Gratuluję czwóreczki!

    OdpowiedzUsuń
  5. dokładnie, po piątkowych zajęciach zaczynami relaks :) zupełnie się nam należy! :)
    rozgrzewające śniadanie zaczynają stawać się codziennością, świetne zestawienie smaków !

    OdpowiedzUsuń
  6. żadnego bagna ma nie być! tylko relaks :)
    rozgrzewające śniadanie najlepsze na taką pogodę

    OdpowiedzUsuń
  7. ej ej, proszę mi się tu nie załamywać tylko! nie daj się, pamiętaj ;)

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło, jeśli pozostawisz po sobie ślad.
Wszystkie komentarze są moderowane, a te obraźliwe nie będą publikowane.