niedziela, 3 listopada 2013

244. Aromatycznie.

Bananowo-sezamowe kluski lane podane z tahini i sezamem.
 
 
Uwielbiam sezam, uwielbiam tahini. Bo uwielbiam chałwę, a to jakby nie patrzeć zdrowsza wersja tej kalorycznej rozpusty. Ale nie mniej smaczna.
Czekam nie wiem na co, ciągle chcę nie wiem czego, ciągle jest nie tak.
Miłej niedzieli!
 
Bananowo-sezamowe kluski lane
30 g mąki sezamowej
15 g mąki pełnoziarnistej
ok. 375 ml mleka (1,5 szklanki)
1 średni banan
szczypta soli
+ sezam i tahini do dekoracji
 
W garnuszku zagotowuję 1 szklankę mleka. W miseczce rozdrabniam banana widelcem, dodaję obie mąki, mleko i solę. Dokładnie mieszam, żeby pozbyć się grudek mąki. Wlewam cienkim strumieniem na gotujące się mleko i mieszam. Po chwili ściągam z ognia i dekoruję tahiną i sezamem.

14 komentarzy:

  1. bananowo-sezamowe! to musi być dopiero pyszne *-* słodkie rozgrzewające kluseczki :)
    miłego dnia :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Również uwielbiam tahini <3 Kluski w tej wersji muszą być obłędne! *.*

    OdpowiedzUsuń
  3. przepis na pewno wykorzystam, bardzo zachęcający :)
    zapraszam do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Może to taki przejściowy gorszy okres?
    Może wystarczy przeczekać? I rozwiązania i odpowiedzi na pytania 'czego chcesz', pojawią się same?:)
    Bądź cierpliwa, ale wyjdź im naprzeciw.

    Cudowne te Twoje śniadanie, cudowne! Tahini, banan, sezam.. i jakoś egzotycznie się zrobiło^

    OdpowiedzUsuń
  5. ależ pyszne smaki! takie kojące, listopadowe :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Włąśnie chciałam napisać, że ostatnio tahini u ciebie w niemal każdym daniu. Ale i ja je bardzo polubiłam ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Muszę je zrobić :) Wyglądają cudownie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Po prostu czekaj i pozwól czasowi płynąć :)

    A chałwę, sezam i tahini to ja kocham miłością bezgraniczną :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Bananowe kluski zawsze na tak! :D
    Mam nadzieję, że wszystko się ułoży. Trzymaj się ciepło ;*

    OdpowiedzUsuń
  10. też jestem sezamowym wyjadaczem, ale u mnie występuje to od niedawna ;) cudne smaki!

    OdpowiedzUsuń
  11. mój klimat zdecydowanie. ściągnę na pewno!

    OdpowiedzUsuń
  12. Eh czyli nie jestem sama z takim dziwnym uczuciem. Ale takie śniadanie na pewno choć odrobinę podreperowało samopoczucie, bo było cudownie smaczne <3 Idealne smaki :)

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło, jeśli pozostawisz po sobie ślad.
Wszystkie komentarze są moderowane, a te obraźliwe nie będą publikowane.