sobota, 6 lipca 2013

188. I chyba mam depresję...

Czasami wystarczy jedno słowo wypowiedziane przez najważniejszą dla ciebie osobę w życiu, żeby twoje poczucie bezpieczeństwa i rzekomego szczęścia legło w gruzach.
Paulo Coelho
 
 


 
Przed-treningowe: Owsiany omlet cynamonowy podany z ricottą, awokado z sokiem z cytryny, suszonym daktylem, borówkami i dodatkowym cynamonem.
Before training: Cinnamon oat omlette served with ricotta, avocado mashed with lemon juice, dried dactyl, huckleberries& some extra cinnamon.
 
Po-treningowe: Jajecznica z cebulką, świeżą bazylią i przyprawami; pomidor z balsamico; żytnia grzanka z ricottą, łososiem wędzonym, sokiem z cytryny i pieprzem.
After-training: Scrambled eggs with green onion, fresh basil&herbs; tomato with balsamico sauce; rye toast with ricotta, smoked salmon, lemmon juice& pepper.
 
 
Postanowienia są realizowane. Dobrze, że chociaż one...
I tak jak napisałam w tytule- popadłam w lekką depresję. Tak, znowu przez Ciebie płakałam. Znowu się zdenerwowałam. Szkoda, że Ty nadal niczego nie zamierzasz zrobić. I szkoda, że to już koniec.
Przepraszam za taką prywatę, ale po prostu muszę to gdzieś napisać, bo u nikogo nie znajduję pomocy. Wszyscy mnie za to krytykują i mówią, że ranię się na własne życzenie. Chyba pora w końcu się otrząsnąć...
Miłego dnia!


14 komentarzy:

  1. Mam nadzieję, że ten stan szybko Cię opuści. Trzymaj się : *

    OdpowiedzUsuń
  2. Bejbooosz! Głowa do góry! Ciesz się,że mam daleko do Ciebie bobym wzięła mioootłę i... :*


    Wiesz czasami trzeba się ponurzać w smutku. By sie podnieść pewnego dnia, wstać i stwierdzić,że dziś jest dzień by wstać,zjeść śniadanie i odmienić siebie i życie. A wszyscy "weźsięwgarście" oni mają rację,ale nie wiedzą jak Cię podejść odpowiednio. Chcą dobrze ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja nie będę jak wszyscy i powiem Ci ze będzie dobrze! Nigdy wina nie leży po jednej stronie więc nie możesz ich słuchać i sie obwiniac!;*

    Sniadanka genialne!

    OdpowiedzUsuń
  4. Eh, trzymaj się... :*
    Omlet skradł moje serce! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. depresja?a co to takiego?w moim słowniku to słowo nie istnieje i w Twoim tez nie powinno ;*
    a obydwa dania...mmm czego chcieć więcej? xD

    OdpowiedzUsuń
  6. Ejj no ni przeginaj!
    Żadnej deprysji ni mo!

    OdpowiedzUsuń
  7. Powiem Ci szczerzę, że widzę bardzo dużą zmianę w Twoich śniadankach :) Aż miło popatrzeć, ale pyszności! Nie wiem na co bym się zdecydowała, chyba na to i na to :D
    Może nie warto, może ten ktoś na Ciebie nie zasługuje? Oby ułożyło się po Twojej myśli :*

    OdpowiedzUsuń
  8. Żadna depresja! Główka do góry!
    Będzie dobrze! Wszystko się ułoży.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ktoś przez kogo płaczesz i to nie ze szczęścia nie jest wart Twojej uwagi.
    Omlet i daktyle to moje ukochane połączenie;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Kopa w dupkę na rozpęd potrzebujesz? Skoro ktoś Cię wkurza - to go olej. Skoro ktoś lekceważy Twoje problemy - Ty zlekceważ jego. Ty jesteś ważna i Twoje samopoczucie. Naprawdę warto popadać w smutki przez... kogokolwiek? Warto...?

    Tulę:*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:* Mimo że tylko wirtualnie, to i tak pomogło:)

      Usuń
  11. smaczne śniadanko :)
    Nie myśl nawet o depresji. Nikt nie jest tego wart :)

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło, jeśli pozostawisz po sobie ślad.
Wszystkie komentarze są moderowane, a te obraźliwe nie będą publikowane.