Czasami wystarczy jedno słowo wypowiedziane przez najważniejszą dla ciebie osobę w życiu, żeby twoje poczucie bezpieczeństwa i rzekomego szczęścia legło w gruzach.
Paulo Coelho
Przed-treningowe: Owsiany omlet cynamonowy podany z ricottą, awokado z sokiem z cytryny, suszonym daktylem, borówkami i dodatkowym cynamonem.
Before training: Cinnamon oat omlette served with ricotta, avocado mashed with lemon juice, dried dactyl, huckleberries& some extra cinnamon.
Po-treningowe: Jajecznica z cebulką, świeżą bazylią i przyprawami; pomidor z balsamico; żytnia grzanka z ricottą, łososiem wędzonym, sokiem z cytryny i pieprzem.
After-training: Scrambled eggs with green onion, fresh basil&herbs; tomato with balsamico sauce; rye toast with ricotta, smoked salmon, lemmon juice& pepper.
Postanowienia są realizowane. Dobrze, że chociaż one...
I tak jak napisałam w tytule- popadłam w lekką depresję. Tak, znowu przez Ciebie płakałam. Znowu się zdenerwowałam. Szkoda, że Ty nadal niczego nie zamierzasz zrobić. I szkoda, że to już koniec.
Przepraszam za taką prywatę, ale po prostu muszę to gdzieś napisać, bo u nikogo nie znajduję pomocy. Wszyscy mnie za to krytykują i mówią, że ranię się na własne życzenie. Chyba pora w końcu się otrząsnąć...
Miłego dnia!
Mam nadzieję, że ten stan szybko Cię opuści. Trzymaj się : *
OdpowiedzUsuńBejbooosz! Głowa do góry! Ciesz się,że mam daleko do Ciebie bobym wzięła mioootłę i... :*
OdpowiedzUsuńWiesz czasami trzeba się ponurzać w smutku. By sie podnieść pewnego dnia, wstać i stwierdzić,że dziś jest dzień by wstać,zjeść śniadanie i odmienić siebie i życie. A wszyscy "weźsięwgarście" oni mają rację,ale nie wiedzą jak Cię podejść odpowiednio. Chcą dobrze ;)
Jak dobrze, że mam Ciebie:*
UsuńA ja nie będę jak wszyscy i powiem Ci ze będzie dobrze! Nigdy wina nie leży po jednej stronie więc nie możesz ich słuchać i sie obwiniac!;*
OdpowiedzUsuńSniadanka genialne!
Eh, trzymaj się... :*
OdpowiedzUsuńOmlet skradł moje serce! :)
depresja?a co to takiego?w moim słowniku to słowo nie istnieje i w Twoim tez nie powinno ;*
OdpowiedzUsuńa obydwa dania...mmm czego chcieć więcej? xD
Ejj no ni przeginaj!
OdpowiedzUsuńŻadnej deprysji ni mo!
Powiem Ci szczerzę, że widzę bardzo dużą zmianę w Twoich śniadankach :) Aż miło popatrzeć, ale pyszności! Nie wiem na co bym się zdecydowała, chyba na to i na to :D
OdpowiedzUsuńMoże nie warto, może ten ktoś na Ciebie nie zasługuje? Oby ułożyło się po Twojej myśli :*
Dziękuję bardzo :*
UsuńŻadna depresja! Główka do góry!
OdpowiedzUsuńBędzie dobrze! Wszystko się ułoży.
Ktoś przez kogo płaczesz i to nie ze szczęścia nie jest wart Twojej uwagi.
OdpowiedzUsuńOmlet i daktyle to moje ukochane połączenie;)
Kopa w dupkę na rozpęd potrzebujesz? Skoro ktoś Cię wkurza - to go olej. Skoro ktoś lekceważy Twoje problemy - Ty zlekceważ jego. Ty jesteś ważna i Twoje samopoczucie. Naprawdę warto popadać w smutki przez... kogokolwiek? Warto...?
OdpowiedzUsuńTulę:*
Dziękuję:* Mimo że tylko wirtualnie, to i tak pomogło:)
Usuńsmaczne śniadanko :)
OdpowiedzUsuńNie myśl nawet o depresji. Nikt nie jest tego wart :)