Twarożek z jabłkiem i gorącym sosem chałwowym.
Ciągle słodko i w klimacie chałwowym. Bo tego potrzebuję. Sił pozbawiona się czuję. Powieki mam ciężkie, ale to i tak najlżejsze zmartwienie. A spać nie mogę, bo tyle spraw do zrobienia. Przepraszam ,ale gdzieś mi ten wczorajszy optymizm wyparował wraz z hektolitrami potu wylanymi na treningu. Może dlatego też, że słońca nie ma?
Miłego dnia wszystkim!
tym gorącym sosem chałwowym totalnie mnie zaczarowałaś!
OdpowiedzUsuńa po słońce do Krakowa przyjeżdżaj, duuuuuużo go tutaj u nas :*
polać jej ;*
Usuńa co trenowałaś? :)
OdpowiedzUsuńWczoraj ABT, czyli trening na dolne partie ciała, a dziś bieganie i silowy
Usuńtaki sos chałwowy to istne niebo! jadłam wczoraj lody truskawkowe z chałwą, ale ten sos tez by się świetnie sprawdził :D
OdpowiedzUsuńOsz kurde! Jak zorbiłaś ten sos, móóóóóóóóóóóó! <33
OdpowiedzUsuńPlasterek chałwy waniliowej (nie wiem ile, bo waga mi się zepsuła :D ale z tak 80 g myślę, że było) i ok. 30-40 ml śmietanki 30%. Chałwę pokroiłam drobno, zalałam śmietanką i gotowałam na małym ogniu ciągle mieszając.
UsuńU mnie też optymizm znika jeśli słońca brak... Szaro, ponuro to zdecydowanie nie mój dzień.
OdpowiedzUsuńAle śniadaniem choć trochę można się rozweselić :) Genialne, ten obłędny sos <3 I twarożek, który uwielbiam!
Chałwa najlepsza na kiepski humor - wyprobowalam i potwierdzam !
OdpowiedzUsuńTen sos skradł moje serce *.*
OdpowiedzUsuńZdradzisz jak go dokładnie zrobiłaś? :)
Plasterek chałwy waniliowej (nie wiem ile, bo waga mi się zepsuła :D ale z tak 80 g myślę, że było) i ok. 30-40 ml śmietanki 30%. Chałwę pokroiłam drobno, zalałam śmietanką i gotowałam na małym ogniu ciągle mieszając.
UsuńNa pewno wypróbuję, bo aż mi się oczy świecą na jego widok :D
Usuńwygląda obłędniee! :)
OdpowiedzUsuńi ten krem <3
Ten sos mnie woła *.*
OdpowiedzUsuńBłagam zdradź jak zrobiłaś ten sos!
OdpowiedzUsuńBłagam zdradź jak zrobiłaś ten sos!
OdpowiedzUsuńPlasterek chałwy waniliowej (nie wiem ile, bo waga mi się zepsuła :D ale z tak 80 g myślę, że było) i ok. 30-40 ml śmietanki 30%. Chałwę pokroiłam drobno, zalałam śmietanką i gotowałam na małym ogniu ciągle mieszając.
UsuńGeanialne! Dziękuję :)
Usuńlepkie, słodkie śniadanie - to mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńoptymizmu nie w słońcu tylko szukaj, ale w sobie przede wszystkim - znajdź coś do daje ci szczęście :)
Zabieram ten talerz z tymi pysznościami :)
OdpowiedzUsuńsos geniusz! zrobię na pe wno!
OdpowiedzUsuńsos podbił moje serce!
OdpowiedzUsuń