Gruszka zapieczona w kakaowo- sezamowym cieście.
Uff, dopiero wróciłam do domu. Intensywny dzień. Bardzo. Jak i cały tydzień. Dobrze, że już weekend na horyzoncie (;
A śniadanie bardzo udane. Zupełna improwizacja ze składników gwarantujących dobry smak. Więc dzielę się (;
Gruszka w kakaowo- sezamowym cieście
1 spora gruszka
45 g mąki sezamowej
1 jajko
60 ml mleka
1 bardzo czubata łyżeczka kakao ( dałam karob)
1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
Szczypta soli
Kardamon na czubku noża
W miseczce umieszczam wszystkie składniki oprócz gruszki. Owoc kroję na pół, wydrążam gniazda nasienne i pierwszą połówkę kroję w kostkę i dodaję do dokładnie wymieszanych składników ciasta, a drugą kroję w paski. Ciasto przelewam do formy, dekoruję pozostałą gruszką i piekę przez 30 min w 180*C.
To musi być pyszne :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam do siebie przyprawzyciekolorami.blogspot.com
take śniadanie poproszę! mocno kakaowe, słodkie, gorące
OdpowiedzUsuńJaki intensywny kolor ! Musiało być pycha <3
OdpowiedzUsuńOj dawno temu miałam coś takiego zrobić i zapomniałąm :)
OdpowiedzUsuńWidać, że mocno kakaowe- uwielbiam! Muszę zaopatrzyć się w gruszki, dawno ich nie jadłam! :)
OdpowiedzUsuńpodoba mi się pomysł na wykorzystanie tej mąki ! kusi mnie ten smak, i wygląda też przepysznie :)
OdpowiedzUsuńdziś już po szkole weekend, odpoczniemy ;*
Kakao i gruszka to ostatnio mój ulubiony duet :) Wygląda rewelacyjnie!
OdpowiedzUsuń