czwartek, 8 sierpnia 2013

201. Placki, które miały byc goframi...

Nic nie jest dla człowieka bardziej nieznośne, jak pozostawać w zupełnym spokoju, bez namiętności, bez interesów, bez rozrywek, bez wysiłków. Czuje wtedy swą nicość, samotność, niedostateczność swych sił, swą zależność, słabość, pustkę. Niezwłocznie z głębi jego duszy wyjdzie nuda, ciemność, smutek, troska niezadowolenie, rozpacz.
 




Wegańskie kokosowe* pancakes z borówkami, podane z jogurtem bałkańskim i masa kajmakową.
Coconut vegan pancakes with huckleberries, served with balkan yogurt& dilce de leche.
 
*z dodatkiem mleczka kokosowego
 
Miały być gofry, ale jak to zwykle ja, coś musiałam zepsuć i nie wyszły. Cierpiąc na deficyt jajek (dzięki Tato! *-*) moje pole do działania było bardzo ograniczone, a żołądek zaczął już wołać o pomstę do nieba. Żeby nie opróżnić całej lodówki w tak zwanym między czasie, szybko połączyłam kilka składników i tak o to powstały jedne z lepszych placków jakie kiedykolwiek jadłam!
Jakość zdjęć pozostawię bez komentarza, bo wiadomo, że jak człowiek głodny to... ;)
Nie wiem jak Wy, ale ja miałam jedną z tych nocy, która była jednocześnie dobra i zła. Tzn. nie mogę powiedzieć, że się wyspałam, czy powietrze delikatnie mierzwiło moje ciało podczas snu, ale za to zrobiłam coś co przez ostatni miesiąc nie dawało mi spokoju. Po raz kolejny przekonałam się, że kto nie ryzykuje, ten nic nie zyska. Miłe są takie pozytywne zaskoczenia :)
Ale się rozpisałam :P Czasami tak mam :)
Miłego dnia!



8 komentarzy:

  1. Ja tam spalam niczym aniołek,ale takie noce znam dobrze,oj znam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. mi jak też nie wychodzą gofry to robię z nich placuszki ;) i też smaczne ;) twoje wyglądają przepysznie!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ryzyko to jest taka gula. Trzeba ją przełknąć i czekać co się wydarzy:) A kajmak poznałam od razu! On ma wygląd nie do podrobienia ♥

    OdpowiedzUsuń
  4. z przypadku zawsze wychodzą najlepsze:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie ma to jak borówki, a placki musiały być super <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Dla takich placuszków gofrów bym nie żałowała ;)
    A wyspać się można następnego dnia (no czy tam nocy ;p)

    OdpowiedzUsuń
  7. Zawsze jest jakieś wyjście :D jak nie gofry to placki :) Wszystko jest pyszne :) Ważne, że zjadłaś pyszne śniadanie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja nie mogłam w nocy spać przez upał. Mam nadzieję, że dziś będzie lepiej.
    A takie improwizowane śniadanka są najlepsze ;P

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło, jeśli pozostawisz po sobie ślad.
Wszystkie komentarze są moderowane, a te obraźliwe nie będą publikowane.