sobota, 10 listopada 2012
68.
Wracam, ale nie wiem czy na stałe. Nadal zmagam się ze sobą, więc niestety widać to po śniadaniach... Proszę o wyrozumiałośc:-)
Miłej soboty!
Kasza manna na mleku sojowym z suszoną żurawiną, kawałek sernika z brzoskwinią.
Semolina on soy milk with dried cranberry, a piece of cheescake with peach.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
bardzo smaczne śniadanie i to ciacho *.*
OdpowiedzUsuńporywam ciasto <33
OdpowiedzUsuńseeernik z brzoskwinią *.*
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że wrócisz na stałe i może to doprowadzi do lepszego samopoczucia i większej siły. Zresztą wiesz, że będziemy Cię wspierać :) Jeśli na razie Twoje śniadania są dla Ciebie odpowiednie, to nic nie zmieniaj, jestem pewna, że w miarę upływu czasu, zaczniesz zmierzać w dobrym kierunku i wszystko będzie dobrze :*
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo, bo właśnie takie komentarze powodują, że chce mi się walczyc!
UsuńBoski zestaw.
OdpowiedzUsuńLubię oglądać Twoje śniadania i ucieszyłabym się, gdybyś wróciła na stałe :)
Dziękuję Ci bardzo za te miłe słowa:-)
Usuńświetne śniadanie.
OdpowiedzUsuńwróć, będzie dobrze :)
Dziękuję, będę się starac!
UsuńBrzoskwiniowy sernik, pychota! :)
OdpowiedzUsuńHej! Jestem nowa w świecie śniadaniowych blogów, ale Twojego podglądam już od dłuższego czasu :) Nie założyłam co prawda blogspota tylko zmodernizowałam mojego tumblr'a. Chciałabym Cię zaprosić, wpadnij czasem! www.letsmakebreakfast.tumblr.com Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo i już z chęcią zaglądam:-)
Usuńhmmm...wydaje się całkiem ok, jest serniczek<3
OdpowiedzUsuńTyle, że było to pierwsze ciasto od miesiąca, a na zdjęciu wyszło nawet jakieś duże....
Usuńbardzo fajnie, że wracasz, mam nadzieję, że z czasem na stałe:*
OdpowiedzUsuńbędziesz radziła sobie coraz lepiej, wierzę w to! a tymczasem wpraszam się na sernik:D
Dziękuje!
UsuńA co do sernika to był to niestety ostatni uchowany kawałeczek :P
kradnę serniczek *.*
OdpowiedzUsuńchyba razem z nami będzie Ci łatwiej ? :> byłoby super :)
No chyba tak:-)
Usuńwróć na stałe:)
OdpowiedzUsuńa śniadanie pycha;) tylko skromniutkie takie;))
wracaj na stałe :) Będę się bardzo Cieszyć :)
OdpowiedzUsuńPyszne śniadanie :) Skoro takie śniadania Ci odpowiadają, to my nie mamy nic do gadania, możemy je tylko obserwować i podziwiać jakie są pyszne :)
Niestety mi nie odpowiadają, a tym bardziej moiemu organizmowi...
UsuńNawiązując do Twojego komentarza sprzed wieków temu ( wybacz błagam opóźnienie), ja również bardzo bardzo chiałabym zjeść kiedyś z Tobą pyszne śniadanie.. Jestem wielbicielką sernika, więc chyba byłybyśmy w tym zgodne, mam nadzieję? :) Ty wiesz, że ja Cie ściskam najmocniej jak się da.. :*
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńZapraszam do odpowiedzenia na pytania z TAGU Liebster Blog, zostałaś otagowana na mooim blogu :)
Usuńpozdrawiam !
http://petitparis-forbreakfast.blogspot.fr/2012/11/138-tag.html
Dziękuję Ci bardzo i ja też przesyłam uściski!
UsuńI dziękuję za tag:-)