niedziela, 26 października 2014

333. bo zimno.

Mocno orzechowa granola z patelni (płatki owsiane, otręby, migdały, sezam, masło orzechowe) z medjoolem, bananem i cieplym mlekiem.
 
Ostatnio ciągnie mnie do orzechów. Dużo nauki, dużo wysiłku robią swoje.
Zaliczam wpadkę za wpadką. O dziwo nie jest mi wstyd. Głowa zajęta ciągle czymś nierealnym, nieosiągalnym dla mnie. Litery wychodzą ciągle inne, bo myśli serce narzuca. I wmawianie sobie, że jest się samowystarczalną nie pomaga.
Miłej niedzieli!

13 komentarzy:

  1. Uwielbiam Twoje zdjęcia! Wiem, powtarzam się.
    I mnie też ostatnio jakoś do orzechów ciągnie :)
    Wzajemnie!

    OdpowiedzUsuń
  2. Wspaniałe śniadanie na niedzielny poranek :)
    Miłego dnia :)

    OdpowiedzUsuń
  3. świetne to zdjęcia, zarówno jak i śniadanie :)
    orzechy? jem codziennie ;D
    czasem, gdy czytam twoje słowa, mam wrażenie jakbym swoje myśli czytała.
    miłej :*

    OdpowiedzUsuń
  4. mnie tam zawsze ciągnie do orzechów- są po prostu pyszne! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetne zdjęcie ;)
    Nie dziwię się, orzechy są pyszne ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. ja też bym mogła ciągle jeść orzechy :)

    OdpowiedzUsuń
  7. o poście już nic nie będę pisać, bo szkoda się powtarzać.
    pokochałam to śniadanie <3

    OdpowiedzUsuń
  8. Orzechy mogłabym jeść bez przerwy! :)
    Kusisz tą granolą *.*

    OdpowiedzUsuń
  9. wpadki są rzeczą ludzką i z pewnością nie są powodem do wstydu.
    piękne zdjęcie, naprawdę :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Mocno orzechowa? Mocno pyszna! ;) I ten wrzos...

    OdpowiedzUsuń
  11. Orzechy zdrowe i pyszne, także wcinaj na zdrowie! :)
    A taką granolę z patelni chyba będą musiała zrobić :)

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło, jeśli pozostawisz po sobie ślad.
Wszystkie komentarze są moderowane, a te obraźliwe nie będą publikowane.