Bananowe placki orkiszowe z jogurtem naturalnym i masłem orzechowym.
Zastanawiałam się chyba z godzinę nad tym, co mam zjeść na śniadanie. Ja naprawdę nie potrafię podejmować decyzji. Stąd też odwieczna ucieczka w komfort.
Dzisiaj wygodnie. Bardzo. Choć samotnie.
Miłej soboty!
ja samotnie spędziłam ostatni tydzień. nie jest źle, czasami. ;)
OdpowiedzUsuńwpadłabym do Ciebie na takie placuszki! bardzo polubiłam te na mace orkiszowej, a banana i masło orzechowe to chyba wszyscy kochamy <3
placki dzisiaj owładnęły blogosferą! to przeznaczenie, że akurat je zrobiłaś po godzinnych rozmyślaniach :D
OdpowiedzUsuńChyba coś w tym jest :D
UsuńA mi dzisiaj placki nie wyszły :(
OdpowiedzUsuńA gdzie te masło??? W plackach? ;P
OdpowiedzUsuńPodane pózniej jako dodatek.
UsuńWidzę że nie jestem sama ... ja wieczność zastanawiam się co chcę zjeść .
OdpowiedzUsuńChyba muszę zacząć planować śniadania wieczorem hehe ;)
takie połączenie to zawsze dobre wyjście :)
OdpowiedzUsuńpycha!
czasem nawet lepiej zjeść śniadanie samemu, w ciszy i spokoju. można wtedy przemyśleć wiele rzeczy :)
OdpowiedzUsuńznam tę poranną rozpacz ,,nie wiem co zrobić na śniadaaaanieee D:"
OdpowiedzUsuńa to śniadanie jak na ,,nie-wiem-co-robić" wygląda prze-efektownie
ja samotnie lubię. chociaż czasem i samotność męczy
OdpowiedzUsuńJa zawsze jem samotne śniadanka ;)
OdpowiedzUsuńSamotnie czy nie, placki przepyszne! :)
OdpowiedzUsuńSamotnie czy nie, placki przepyszne! :)
OdpowiedzUsuń