Pieczone bananowe serniczki z masłem orzechowym.
Oven-baked banana cheesecakes with peanut butter.
Śniadanie z wczoraj, bo dzisiejszego poranka (a raczej południa) nie byłam w stanie wymyślić niczego oryginalnego. A to wszystko za sprawą wczorajszego balu gimnazjalnego. Było cudownie!
Polonez trochę nam nie wyszedł, ale to nic. Za to późniejsza dyskoteka była genialna. Wszyscy tańczyli, nie było podziałów na grupki no i, co mnie najmilej zaskoczyło, dostałam baaardzo dużo komplementów na temat swojego wyglądu:-) A najlepszym dowodem na moją świetna zabawę jest to, że dzisiaj ledwo co chodzę i mówię :P
Miłego dnia!
Haha u nas też z poloneza były nici :D Ja to już tylko do Studniówki wyczekuję haha :) Ale cieszę się, że było fajnie :)
OdpowiedzUsuńja też swój bal gimnazjalny wspominam bardzo miło ;) jak będziesz miała jakieś zdjęcia to wstaw koniecznie! ;)
OdpowiedzUsuńserniczki wyglądają obłędnie! *.*
cieszę się ,ze tak świetnie było na balu ;)
OdpowiedzUsuńserniczki świetne, sama bym zjadła z masełkiem ;d
Cudnie wyglądaają ! *_*
OdpowiedzUsuńBal gimnazjalny wspominam dużo fajniej niż przereklamowaną studniówkę, wypoczywaj dzisiaj:))
OdpowiedzUsuńno na takie pozytywne posty z Twojej str zawsze czekam;) i proszę o zdjęcia;*
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem jak wyglądałaś :) Wstaw zdjęcia, prosimy! :)
OdpowiedzUsuńSerniczki, uwielbiam!
ale pyszne *-*
OdpowiedzUsuńi ja proszę o zdięcia :)
Czyli wszyscy czekamy na zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńZabieram serniczek ;>
mój bal gimnazjalny jeszcze przede mną, ale widzę, że jest na co czekać. :D
OdpowiedzUsuńczekam na zdjęcia ;)
pyszne serniczki :D
poka zdjęcia! :)
OdpowiedzUsuńJa na bal nie idę, ale bardzo cieszę się, że dobrze sie bawiłaś. :)
OdpowiedzUsuńI te serniczki. *-*