sobota, 2 marca 2013
125.
Na dzisiaj ambitne plany: nauka niemieckiego i historii. A potem względny relaks. Niech tylko te przeklęte myśli dadzą mi spokój! Nie wiem, czy jestem za gruba, czy za chuda. Ale boli jak inni mi to mówią...
Miłego weekendu!
Twaróg ekologiczny z gruszką i mieszanką płatków.
Eco quark with pear and mix of cereals.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Powodzenia w nauce! Po takim pysznym śniadaniu na pewno Ci łatwo ona pójdzie! :)
OdpowiedzUsuńktoś Ci powiedział, że jesteś za gruba?:(
OdpowiedzUsuńNaprawdę to, że nie wiesz czy jesteś za gruba czy za chuda jest twoim największy m problemem ? I to ten ogromny problem nie pozwala Ci odpocząć ?
OdpowiedzUsuńmoże w końcu znajdziesz prawdziwy powód i źródło choroby ?
Bo jeśli to waga i wygląd. współczuję.
powodzenia, naprawdę trzymam mocno kciuki żeby i Tobie udało się w końcu przejrzeć na oczy.
świetnie wygląda Twoje śniadanko, powodzenia w nauce :)
OdpowiedzUsuńa opinią innych nie warto się przejmować, uwierz.
ekologiczny twarożek -wow ! pyszne ;D
OdpowiedzUsuńte myśli są okropne , trzeba je odgonić czym predzej ;*
wywal te myśli jak najdalej, nie mają prawa się pojawiać!
OdpowiedzUsuńsmaczne śniadanie :)
Pyszne śniadanie.
OdpowiedzUsuńLudzie zawsze gadali i będą gadać. Nie pozwól im niszczyć to do czego dążysz!
a co Ci inni mówią?
OdpowiedzUsuńpycha śniadanko ;d
OdpowiedzUsuń