środa, 24 października 2012
62.
Dzisiaj już lepiej, ale nadal się czuję jak ciągnąca guma do żucia. Mam nadzieję, że szybko to minie... A tymczasem lekkostrawne śniadanko- jak ja tęskniłam za tymi przysmakami:-)
Miłego popołudnia!
Pieczywo pszenne z masłem i jajkiem na twardo. Herbata owocowa.
Wheat bread with butter and hard-boild egg. Fruit tea.
A dodatkowo podarunki jakie dostałam od swojej cioci z ... Kambodży! Ciekawa jestem co ja zrobię z cukrem palmowym... :-)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Wow! Niezła ta przesyłka od cioci :)
OdpowiedzUsuńA ja takie śniadania często jadłam w dzieciństwie
Tyle, że ja nie mam pojęcia co zrobic z tymi cudeńkami :P
UsuńLekkostrawnie, ale nadal pysznie :)
OdpowiedzUsuńA paczka od cioci bardzo ciekawa :)
A mok brzmi ciekawie, prawda? :-)
UsuńTam widze suszone banany;>?
OdpowiedzUsuńTak, tyle, że w miodzie chyba:-)
UsuńJak na lekkostrawne śniadanko naprawdę pycha! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, staram się :P
Usuńjej, takie kanapki to smak mojego dzieciństwa! koniecznie z masłem roztapiającym się od jeszcze ciepłego jajka. (;
OdpowiedzUsuńPowiedzmy... :-)
Usuńświeże pszenne pieczywo...mniam jak dawno nie jadłam;)
OdpowiedzUsuńJa też ostatni raz rok temu... :-)
Usuńświetna paczka :) na pewno coś wymyślisz z tym cukrem ;)
OdpowiedzUsuńa jajko i pieczywko to pyszny zestaw !
Oj może jutro już będziesz czuła się na tyle dobrze, żeby pójść o krok dalej i zjeść coś na słodko :) Zazdroszczę Ci tych przesyłek, nie ma to jak oryginalne smakołyki, które pewnie będą zachwycać swoim aromatem :)
OdpowiedzUsuńTak w ogóle to bardzo podoba mi się ta filiżanka, ma piękny kolor i wzorek :)
Dziękuję- filiżanka zakupiona w Duce:-)
Usuńoo jajuszko , smacznie !
OdpowiedzUsuń