czwartek, 2 sierpnia 2012
15.
Przepraszam, że dzisiaj śniadanie o tak nieludzkiej godzinie, ale chyba mam dobry powód:-)
Placki cukiniowo-malinowe na mące razowej z cynamonem, serkiem wiejskim, nerkowcami, orzechami laskowymi i pestkami słonecznika. Herbata grejfrutowa.
Zucchini-rasperry pancakes on wholemeal flour with cinnamon, cottage cheese, cashew nuts, walnuts and sunflower seeds. Grapefruit tea.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Udanej zabawy ! :)
OdpowiedzUsuńA co do placków, na początku polecam używanie mąki pszennej, lub orkiszowej chlebowej, placki się nie "łamią" i nie ciapciają, łatwiej się nimi obsługiwać ^^
Dziękuję za cenną radę ;^^
Usuńo tak, powód zdecydowanie miałaś dobry:D jak było?:>
OdpowiedzUsuńa placuszki musiały byc pyszne, cukiniowe z malinami, yummy<3
No niestety trochę się rozczarowałam...
UsuńA placki były na prawdę dobre!
muszę spróbować zrobić cukiniowe na słodko ;)
OdpowiedzUsuńzazdroszczę biletu <3
Dziękuję<3
UsuńI koniecznie je zrób!
Cukiniowych jeszcze nigdy nie jadłam. No to poszalałaś wczoraj! ^^
OdpowiedzUsuńChciałabym tak powiedziec, ale wtedy bym skłamała...
UsuńByłaś na koncercie? JAAA!
OdpowiedzUsuńA placuszki - cudo, uwielbiam cukiniowe.
Od dzisiaj też są jednymi z moich ulubionych;)
Usuńzazdroszczę takiego koncertu ,choć nie słucham Madonny ;D
OdpowiedzUsuńa śniadanie na pewno znakomicie smakowało ;)
Ja w sumie też nie :P
UsuńAle myślałam, że fajnie by było zobaczyc takie show.
Niestety moje oczekiwania nie sprawdziły się w rzeczywistości...