Owsianka bananowo-migdałowa z przyprawami, ricottą i surowym kakao.
Ostatnio wszyscy mi zarzucają, że się nie uśmiecham. Może coś w tym jest, bo rzeczywiście trudno mi wykrzywic usta w tym radosnym grymasie. Bo mam już dość udawania. Że wszystko jest w porządku. Kosztowało mnie to zbyt wiele. Nic nie robię, mało mowię, dużo myślę. Chcę iść spac.
Miłego weekendu!
dzisiaj miałam podobną owsiankę ;)
OdpowiedzUsuńskąd ja to znam...
OdpowiedzUsuńsmakowicie :3
prościej, często znaczy lepiej :) i to widać po twojej zawartości miseczki :)
OdpowiedzUsuńweekend, wypoczywaj! ja sama zaraz wskoczę do łóżka na jeszcze chwilę :) i nie zapominaj o uśmiechu, doda Ci pozytywnej energii, nawet jeśli nie zawsze wszystko jest najlepiej, to warto! :)
pyszna owsianka na dobry początek weekendu :)
OdpowiedzUsuńBardzo prosto i na pewno smacznie : ) Pięknie to wygląda , nawet mnie zaciekawiłaś że z surowym kakao ; ) Nie próbowałam jeszcze w taki sposób, ale chętnie spróbuję ; )
OdpowiedzUsuńhttp://spelniaj-swoje-marzenia.blogspot.com/
przybij mało zadowoloną z życia piątkę ;)
OdpowiedzUsuńTakie sprawdzone połączenia często są najlepszym rozwiązaniem :)
OdpowiedzUsuńPorywam Twoje dzisiejsze śniadanie! *.*
OdpowiedzUsuńNie ma co tracić życia na smutek!
a ja myślę, że po prostu taką masz naturę. bądź sobą i uśmiechaj się tylko jeśli będziesz miała na to ochotę. przede wszystkim staraj się myśleć pozytywnie :)
OdpowiedzUsuńjej, tez mam teraz taki okres. mam nadzieje, ze nam si epoprawi nastroj! ;)
OdpowiedzUsuń