Chlebek bananowo-kakaowy z gorzką czekoladą.
Węgle proste przed cross fitem w takiej postaci to ja zawsze poproszę!
Co robiłam jak mnie nie było? Byłam w Krakowie, zjadłam drugi raz w swoim życiu najpyszniejsze lody, gubiłam się w obcym mieście, integrowałam się, bawiłam i spotkałam z Olą. A to wszystko w jeden tydzień. Nie powiem, zmęczona jestem. Ale zadowolona chociaż z niektórych aspektów. Reszta ciągle pozostawia wiele do życzenia. Och, życie! Dobrze, że jesteś.
Miłej soboty!