Tosty ziarniste z pastą z tuńczyka i awokado z przyprawami i kiełkami, pomidor, rukola.
Z pośpiechem zdążyłam już się zaprzyjaźnić. Tak samo jak z porannym bieganiem. Powieki czuję ciężkie. Oddycham głęboko. A mimo wszystko gdzieś zaczynam się dusić. Cierpieć po cichu. Bez powodu. Łzy płyną. Same. Takie to już moje zagmatwanie.
Miłego dnia!
uwielbiam tuńczyka! więc na widok Twojego śniadania dzisiejszego robię się głodna! :)
OdpowiedzUsuńjest uśmiech, za chwilę są łzy. to znak, że są uczucia :*
Idealne śniadanie, aż mam ochotę na tuńczyka!
OdpowiedzUsuńPyszne połączenie! :)
OdpowiedzUsuńpychaa ;)
OdpowiedzUsuńTa pasta bardzo w moim guście! :)
OdpowiedzUsuńBardzo smacznie tez :) !
OdpowiedzUsuń