Greensmoothie: sałata rzymska, truskawki, banan, spirulina.
Takie potwory to ja pic mogę! Ależ z wielką chęcią.
I pobiegłam dziś sobie rano. Wiatr we włosach poczułam. Wschód słońca zobaczyłam. Z gołębiem prawie leciałam. Cudnie było. Tak zwykle niezwykle jak na miasto, które znam od dziecka.
I zaraz się spóźnię. Sama dla siebie. Lekki strach czuję. Czy to może już podniecenie? Sama nie wiem, ale wychodzę głową pełną niepokoju i statywem od aparatu w torbie.
Niech to będzie dobry dzień!
pięknie tak w słońcu.
OdpowiedzUsuńjakieś przewroty u Ciebie ostatnio. dobrze, jak się zmienia
Skoro nie jest zielony to może i ja się przekonam! ;)
OdpowiedzUsuńteż dziś wyszłam z głową pełną niepokoju, zdenerwowana, ale wróciłam mega szczęśliwa :) mam nadzieję że u Ciebie będzie podobnie!
OdpowiedzUsuńkolor nieważny, byle energii dużo dawało :)
OdpowiedzUsuńdobrze w końcu przeczytać, że u Ciebie pozytywnie :)
takie potwory rano dodaję dużooo energii :)
OdpowiedzUsuńdobrze jest jak widzę, uśmiecham się kiedy to czytam! :)
Naprawde sietny napewno bardzo smaczny <3
OdpowiedzUsuń